Każdy dzień mijał dla Emilki w ten sam sposób, Krzysiek opowiadał ciągle o Monice, brunetka czuła się niepotrzebna. Miała natomiast nadzieje, że to się zmieni, z dnia na dzień co raz bardziej nie liczyła na to. Mogła porozmawiać na ten temat z córką komendanta, Olą. Dziewczyny rozumiały się bez słów. Emilka była wdzięczna, że może na nią liczyć. W tym dniu znowu miały się spotkać po pracy i wybrać na niewielkie zakupy. Były umówione na godzinę 13 w centrum handlowym. O umówionej godzinie dziewczyny były w pierwszym sklepie. Oglądały wspólnie sukienkę na śłub do znajomych Mikołajam gdzie Ola wraz z Mikołajem są zaproszeni.
Ola: Emilka jak jest między Tobą i Krzyśkiem?
Emilka: Bez zmian, wspomina ciągle jaka tto Monika dobra
Ola: Może porozmawiam z Krzyśkiem. Jak to facet widzi tylko to co chce
Emilka: Niewiem czy to dobry pomysł, nie chce pomyślał że się żalę, pracować nam się dobrze pracuje, tylko tyle że ciągle podkreśla jak to by było gdyby Monika nie wyjechała z Frankiem
Ola: Pogadam z Mikołajem, może on pogada z nim jak kolega z kolegą ze mną może nie chcieć rozmawiać
Dziewczyny rozmawiały ze sobą jeszcze dobre 4h, przy czym zapomniały po co umówiły się w centrum handlowym a nie np. w mieszkaniu z któreś z nich.
PÓŁTOREJ GODZINY PÓŹNIEJ
Emilka wracając ze spotkania czuła się już coraz lepiej,że mogla w końcu powiedzieć komuś co tak naprawdę leży jej na sercu. Szła skrótem do własnego mieszkania a dokładnie przez park, ujrzała swojego partnera z patrolu wraz z synem na spacerze. Chciała przejść nie postrzeganie, niestety młody Zapała ujrzał partnerkę swojego ojca.
Tosiek: Emilka!!
Emilka: Cześć Tosiek, co tutaj robisz?
Tosiek: Wybraliśmy się z tatą na spacer i lody, może przejdziesz się z nami?
Emilka: Bardzo chętnie,ale nie mogę muszę jeszcze zakupy zrobić. Może kiedy indziej
Tosiek: Ale następnym razem idziesz z nami
Całej rozmowie przysłuchiwał się Krzysiek, niespodziewał się że jego syn ma taki dobry kontakt z Emilką. Dopiero wtedy zrozumiał, że tak naprawdę ciągle opowiada o Monice, choć od jej wyjazdu minęło już 3miesiące.
Krzysiek: Młody ma rację, kolejnym razem wybierasz się z nami
Emilka: No może, ja już muszę iść, pa Tosiek
Drawskiej popłynęły łzy, nie wiedziała że aż tak Tosiek się do niej przekona, pierwsze spotkanie nie było najlepsze, a co do zachowania Krzyśka? Nie wiedziała co myśleć, czy tylko przy synu normalnie z nią rozmawia? czy zrozumiał swój błąd?
Emilka i Krzysiek
niedziela, 18 grudnia 2016
poniedziałek, 24 października 2016
POMOCY
Mam do was prośbę, jeśli macie jakieś pomysły i chcecie podrzucić kilka to prosiłabym o kilka. Nie mam zbytnio weny a bardzo chciałabym dodać coś nowego. Dziękuję z góry i pozdrawiam :)
wtorek, 26 lipca 2016
1.TRUDNE POCZĄTKI
Ona-piękna młoda policjantka, o ciemnych włosach i brązowych oczach. Starsza sierżant Emilia Drawska , nie miała łatwego życia. Pochodziła pod Wrocławiem, we Wadlewie. Jej ojciec miał inne plany wobec swojej córki, nie chciał słyszeć że jego jedyna córka została policjantką. Twierdził,że praca w policji nie jest dla Emilii.
On- chłopak, który nie miał łatwego życia, gdy miał 6lat trafił do domu dziecka. Nie ma rodzeństwa, natomiast u swojego boku ma swojego ukochanego syna Tośka, Dorota-żona policjanta zginęła w czasie odbierania syna z jej rąk i jej partnera.
TRUDNE POCZĄTKI
Dzisiejszego dnia patrol06 zacznie prace z nietypowym składzie, po wyjeździe Moniki Kownackiej ze swoim niepełnosprawnym synkiem do Austrii na operacje. Do sierżanta Zapały dołączono starszą sierżant Emilie Drawską, ten dzień w nietypowym składzie patrol06 zaczynał swoją służbę zaczynał o 8. Początek służby nie należał do miłych dla Emilii.
Krzysiek: Pamiętam jak Monika uratowała mi życie, na pierwszej naszej służbie
Emilia: Cieszę się
Krzysiek: Wiesz Monika nie była tylko moją partnerką z pracy była też moją przyjaciółką, to dzięki niej odzyskałem Tośka, gdyby nie zaprowadziła mnie do swojej znajomej prawniczki to niewiedziałbym co teraz dzieje się z młodym
Emilia: Dużo jej zawdzięczasz? Brakuje Ci jej?
Krzysiek: Bardzo dużo, no owszem brakuje mam nadzieje że te 2lata szybko zlecą
Około godziny 13 zjechali na fabrykę na obiad.Na stołówce spotkali swoich znajomych, Olę i Mikołaja. Córka komendanta od razu zauważyła, że jej przyjaciółkę coś trapi. Nie miała szansy aby z nią porozmawiać ponieważ wraz z aspirantem dostali zgłoszenie do bójki dwóch mężczyzn.
Pod końca dnia policjantki umówiły się w ulubionej knajpce na kawę, natomiast Aleksandra chciała porozmawiać o zmartwieniu swojej koleżanki
Ola: Hej skarbie, długo czekasz?
Emilia: Hej, nie dopiero co przyszłam
Ola: Chciałam się z Tobą spotkać bo musimy porozmawiać
Emilia: A coś się stało? Nie układa wam się z Mikołajem? Wyglądacie na szczęśliwych
Ola: Między mną a Mikołajem wszystko w porządku, lepiej powiedz co Cię trapi
Emilia: Nic mnie nie trapi wszystko w porządku
Ola: Niunia przecież widzę, no mów
Emilia: Chodzi o Krzyśka
Ola: Ale co się dzieje?
Emilia: Ciągle powtarza jaka to Monika była wspaniała, jak mu jej brakuje
Ola: Skarbie wszystko się ułoży, zobaczysz
Emilia: Nie byłabym taka pewna, sam powiedział że ma nadzieje że te 2lata bez Moniki szybko mu zlecą
Ola: Jak chcesz to ja z nim porozmawiam
Emilia: Nie to nie ma sensu, lepiej opowiadaj jak było nad morzem z Białachem i dziewczynkami
Policjantki rozmawiały ze sobą jeszcze dobre dwie godziny. Niestety Ola musiała już wracać, ponieważ obiecała dziewczynkom, że póją na zakupy.
Emilia natomiast wybrała się do swojego domu rodzinnego, w którym przebywała coraz mniej czasu przez pretensje swojego ojca, że zmiast pracować i układać sobie życie na wysokim poziomie ,postanowiła pracować za ,,marne" pieniądze.
On- chłopak, który nie miał łatwego życia, gdy miał 6lat trafił do domu dziecka. Nie ma rodzeństwa, natomiast u swojego boku ma swojego ukochanego syna Tośka, Dorota-żona policjanta zginęła w czasie odbierania syna z jej rąk i jej partnera.
TRUDNE POCZĄTKI
Dzisiejszego dnia patrol06 zacznie prace z nietypowym składzie, po wyjeździe Moniki Kownackiej ze swoim niepełnosprawnym synkiem do Austrii na operacje. Do sierżanta Zapały dołączono starszą sierżant Emilie Drawską, ten dzień w nietypowym składzie patrol06 zaczynał swoją służbę zaczynał o 8. Początek służby nie należał do miłych dla Emilii.
Krzysiek: Pamiętam jak Monika uratowała mi życie, na pierwszej naszej służbie
Emilia: Cieszę się
Krzysiek: Wiesz Monika nie była tylko moją partnerką z pracy była też moją przyjaciółką, to dzięki niej odzyskałem Tośka, gdyby nie zaprowadziła mnie do swojej znajomej prawniczki to niewiedziałbym co teraz dzieje się z młodym
Emilia: Dużo jej zawdzięczasz? Brakuje Ci jej?
Krzysiek: Bardzo dużo, no owszem brakuje mam nadzieje że te 2lata szybko zlecą
Około godziny 13 zjechali na fabrykę na obiad.Na stołówce spotkali swoich znajomych, Olę i Mikołaja. Córka komendanta od razu zauważyła, że jej przyjaciółkę coś trapi. Nie miała szansy aby z nią porozmawiać ponieważ wraz z aspirantem dostali zgłoszenie do bójki dwóch mężczyzn.
Pod końca dnia policjantki umówiły się w ulubionej knajpce na kawę, natomiast Aleksandra chciała porozmawiać o zmartwieniu swojej koleżanki
Ola: Hej skarbie, długo czekasz?
Emilia: Hej, nie dopiero co przyszłam
Ola: Chciałam się z Tobą spotkać bo musimy porozmawiać
Emilia: A coś się stało? Nie układa wam się z Mikołajem? Wyglądacie na szczęśliwych
Ola: Między mną a Mikołajem wszystko w porządku, lepiej powiedz co Cię trapi
Emilia: Nic mnie nie trapi wszystko w porządku
Ola: Niunia przecież widzę, no mów
Emilia: Chodzi o Krzyśka
Ola: Ale co się dzieje?
Emilia: Ciągle powtarza jaka to Monika była wspaniała, jak mu jej brakuje
Ola: Skarbie wszystko się ułoży, zobaczysz
Emilia: Nie byłabym taka pewna, sam powiedział że ma nadzieje że te 2lata bez Moniki szybko mu zlecą
Ola: Jak chcesz to ja z nim porozmawiam
Emilia: Nie to nie ma sensu, lepiej opowiadaj jak było nad morzem z Białachem i dziewczynkami
Policjantki rozmawiały ze sobą jeszcze dobre dwie godziny. Niestety Ola musiała już wracać, ponieważ obiecała dziewczynkom, że póją na zakupy.
Emilia natomiast wybrała się do swojego domu rodzinnego, w którym przebywała coraz mniej czasu przez pretensje swojego ojca, że zmiast pracować i układać sobie życie na wysokim poziomie ,postanowiła pracować za ,,marne" pieniądze.
Witajcie
Jest to mój drugi blog o serialu,, Policjantki i Policjanci''. Pierwszy blog dotyczy miłości Oli i Mikołaja, ten natomiast dotyczy Emilki i Krzyśka. Już nie długo pierwsze opowiadanie. ZAPRASZAM :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)